CENY WARZYW W PIERWSZYM PÓŁROCZU 2000 ROKU

    Anomalie pogodowe w pierwszym półroczu tego roku zwiększyły częstotliwość oraz skalę wahań hurtowych notowań warzyw. Ponieważ ocena sytuacji cenowej na podstawie krótkiego okresu może okazać się niewystarczająca i budzić szereg kontrowersji, uzasadniona wydaje się analiza bazująca na dłuższych okresach, porównująca notowania tegoroczne z danymi z lat ubiegłych.

    Anomalie pogodowe w pierwszym półroczu tego roku zwiększyły częstotliwość oraz skalę wahań hurtowych notowań warzyw. Ponieważ ocena sytuacji cenowej na podstawie krótkiego okresu może okazać się niewystarczająca i budzić szereg kontrowersji, uzasadniona wydaje się analiza bazująca na dłuższych okresach, porównująca notowania tegoroczne z danymi z lat ubiegłych.
    Z danych dotyczących cen z pierwszych 23 tygodni ostatnich trzech lat (tab. 1) wynika, że notowania z pierwszego półrocza bieżącego roku bardzo różniły się w poszczególnych segmentach rynku hurtowego. Rekordy biją „stare” ziemniaki, droższe średnio o 167% niż w roku ubiegłym i prawie o 68% niż w 1998 r. Na drugim miejscu znajdują się kalafiory — ich cena jest w tym roku wyższa o 114% niż w 1999 r. i o 12% w stosunku do notowań w 1998 r. Trzecie miejsce zajmuje pietruszka korzeniowa, w tym roku droższa — odpowiednio o 132% i 31%. Zdecydowanie więcej niż w ubiegłym roku (o około 65%) płacono za krajowe selery. O 32–34% zdrożała też importowana czerwona papryka. Uwzględniając poziom inflacji, w pierwszym półroczu bieżącego roku wyższe ceny uzyskiwali dostawcy krajowych i importowanych pomidorów, ogórków krótkich, porów i pieczarek, zbliżone do notowań zeszłorocznych — szparagów i fasoli szparagowej, a znacznie niższe — marchwi, młodych ziemniaków, kapusty białej, cebuli i importowanych krótkich ogórków (wszystkie ceny w odniesieniu do analogicznych okresów lat ubiegłych). Można więc ogólnie stwierdzić, że hurtowe ceny warzyw w pierwszym półroczu bieżącego roku — poza nielicznymi wyjątkami — były zbliżone lub nieznacznie wyższe od notowań z pierwszego półrocza 1998 roku (wyjątek stanowiły bardzo niskie, stanowiące tylko około 26% ceny z 1998 roku, notowania cebuli i znacznie wyższe notowania ziemniaków, szparagów, fasoli szparagowej i pietruszki).





    TABELA 1. MINIMALNE, MAKSYMALNE I ŚREDNIE CENY* WYBRANYCH GATUNKÓW WARZYW OD 1 STYCZNIA DO 8 CZERWCA 1998, 1999 I 2000 ROKU: * ceny na WGRO SA w Poznaniu, ** cena w zł za sztukę


    Porównując ceny z 23. tygodnia roku z trzech ostatnich lat widać, że w 2000 roku zróżnicowanie notowań wyraźnie się pogłębiło. Powiększyły się dysproporcje cenowe na rynku kalafiorów i ziemniaków, pogorszyły się relacje tegorocznych i ubiegłorocznych cen cebuli, krajowych pomidorów i ogórków (krótkich), porów, kapusty białej i marchwi (tab. 2). Ceny tych dwóch ostatnich warzyw osiągnęły tylko około 25% cen z odpowiedniego okresu 1998 roku. „Czarny” rekord należy jednak do cen cebuli, które w 1999 roku osiągnęły zaledwie 18,99% notowań z 1998 r. W 23. tygodniu tego roku więcej niż w odpowiednim okresie lat ubiegłych płacono za selery, szparagi i importowaną czerwoną paprykę.





    TABELA 2. MINIMALNE, MAKSYMALNE I ŚREDNIE CENY* WYBRANYCH GATUNKÓW WARZYW W 23. TYGODNIU 1998, 1999 I 2000 ROKU: * ceny na WGRO SA w Poznaniu, ** cena w zł za sztukę


    W początkach czerwca na rynku coraz bardziej zauważalny stawał się wpływ suszy przyczyniający się wyraźnie do wzrostu podaży oraz obniżki cen ciepłolubnych warzyw spod osłon, głównie ogórków i pomidorów. To z kolei, znacznie wcześniej niż w latach ubiegłych, wyeliminowało z rynku import tych warzyw. Jednak z drugiej strony, susza i wysoka temperatura negatywnie odbiła się na nienawadnianych uprawach polowych, co znalazło odzwierciedlenie w utrzymywaniu się stosunkowo wysokich cen kalafiorów, młodych ziemniaków i szparagów.
    Niskie notowania warzyw z ubiegłorocznych zbiorów wskazują na ciągle nierozwiązany problem regulacji polskiego rynku produktów rolno-ogrodniczych w okresach występowania dużych nadwyżek podaży. Inaczej niż w państwach w Unii Europejskiej, w Polsce brak sprawnych systemów monitorowania rynku oraz sposobów interwencji nie pozwala na racjonalne zagospodarowanie nadwyżek (na przykład poprzez eksport) i ustabilizowanie rynku (konsekwencje tej sytuacji ponoszą producenci).
    Rynek marchwi w tym roku po raz kolejny potwierdza potrzebę pilnego rozwiązania problemów standaryzacji produkcji. Pomimo dostatecznej podaży i stosunkowo niskich cen marchwi krajowej (tab. 1 i 2), na nasz rynek napływała znacznie droższa, ale lepiej przygotowana do sprzedaży, ciesząca się dużym zainteresowaniem nabywców, marchew z importu. W ten sposób pogorszyła się sytuacja polskich dostawców tego warzywa. Oznacza to, że zgodnie z tendencjami światowymi także polski konsument zwraca coraz więcej uwagi na sposób opakowania i jakość kupowanych produktów ogrodniczych.

    Autor jest kierownikiem Działu Marketingu Wielkopolskiej Giełdy Rolno-Ogrodniczej SA oraz pracownikiem naukowym AR w Poznaniu

    Related Posts

    None found

    Poprzedni artykułKRAINA ”MARGERITY”
    Następny artykułPROGNOSFRUIT 2000

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Wpisz treść komentarza
    Wpisz swoje imię

    ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.