Kapusta włoska i czerwona

Podczas 22. Charsznickich Dni Kapusty  na poletkach demonstracyjnych w wybranych gospodarstwach oraz na stadionie Spartak w Charsznicy można było zobaczyć ofertę odmian kapusty. Oprócz szerokiego asortymentu kapusty głowiastej białej zaprezentowano również interesujące propozycje kapusty włoskiej oraz czerwonej.

Hubert Tabor z firmy HM. Clause w segmencie kapust włoskich wyróżnił odmianę Capriccio F1 (fot. 1), polecając ją do najwcześniejszych nasadzeń polowych. Kreacja o 75-dniowym okresie wegetacji nadaje się do nasadzeń sekwencyjnych (tzn. posadziwszy ją wiosną, plon uzyskamy latem, a jeżeli wysadzimy ją latem, plon zbierzemy jesienią). Cechują ją ciemnozielone liście (jak u odmian przechowalniczych, bardzo dobra trwałość posprzętna i odporność na pękanie oraz wysoka zdrowotność. Zdaniem H. Tabora w przypadku kapusty włoskiej szczególną uwagę należy zwrócić na lustracje, a potem – na właściwą ochronę przed mączlikiem.

Fot. 1. Capriccio F1 to kapusta włoska do najwcześniejszych nasadzeń polowych, o wysokiej zdrowotności

W kolekcji kapust włoskich firmy Hazera zaprezentowano m.in. odmianę Spinel F1 (fot. 2), o 140-dniowym okresie wegetacji, przeznaczoną na późnojesienny zbiór, z możliwością przechowywania do maja. Kreacja ta, o wysokiej zimotrwałości, tworzy kuliste główki o masie 2–3 kg, o bardzo dobrej strukturze wewnętrznej. Wśród nowości w asortymencie odmian kapusty głowiastej czerwonej do długiego przechowywania, Piotr Manista, przedstawiciel firmy Hazera, polecał z kolei mieszańca Rostok F1 (145 dni wegetacji), którego masa główek wynosi od 1,5 do 2,5 kg, a liście nawet po długim przechowaniu (do czerwca) zachowują ciemny kolor i okrywę woskową. Odmiana jest odporna na bakterie z rodzaju Xanthomonas.

Fot. 2. Spinel F1 przeznaczona jest na późnojesienny zbiór, z możliwością długiego przechowywania

Rafał Żmuda z firmy Syngenta spośród kapust włoskich oferowanych przez tego hodowcę wyróżnił odmianę Atlanum F1 (75 dni wegetacji), która ma bardzo atrakcyjny wygląd i idealne wyrównanie, a jej główki dorastają do 2,5 kg. Mieszaniec ten jest sprawdzony w różnych warunkach uprawy – pod przykryciem i w otwartym gruncie. Przeznaczony jest do zaopatrzenia rynku warzyw świeżych, ale też na rynek przetwórczy. Wiratoba F1 (140–145 dni; fot. 3), to z kolei propozycja kapusty włoskiej o dużych, kulistych główkach (masa pojedynczej wynosi od 1,5 do 2,5 kg). Odmiana może być przeznaczona do zaopatrzenia „świeżego” rynku, przetwórstwa oraz do przechowywania. Dobrze znosi warunki stresowe, w tym mróz.

Fot. 3. Wiratoba F1 to uniwersalna odmiana sprawdzająca się w trudnych warunkach uprawowych

Wśród odmian kapust głowiastych czerwonych do długiego przechowywania reprezentant hodowcy zwrócił uwagę na kreację Rescue F1 (ok. 145 dni), cenioną przez producentów za wysoką jakość, także po przechowaniu. Masa główek, w zależności od zagęszczenia roślin, wynosi od 1,5 do 4 kg, cechują je kulisty kształt i zbita struktura wewnętrzna.

Piotr Zawada z firmy Rol-Spec zaprezentował nowości odmianowe hodowli Nong Woo Bio, w tym średnio wczesną odmianę kapusty głowiastej czerwonej o symbolu 12C2728 F1 (fot. 4), której okres wegetacji wynosi 80–90 (95) dni. Główki są twarde, zbite, pozostawione na polu po okresie dojrzałości zbiorczej nie pękają. Liście mają intensywną barwę, którą zachowują także po obraniu i krojeniu główek. Odmianę cechuje bardzo mały głąb wewnętrzny.

Fot. 4. Kreację o symbolu 12C2728 F1 cechują twarde i zbite główki i bardzo mały głąb wewnętrzny

Dwie odmiany kapusty głowiastej czerwonej z hodowli firmy Bejo Zaden przedstawił Paweł Glanowski reprezentujący tego hodowcę. Klimaro F1 to propozycja o 123-dniowym okresie wegetacji oraz podwyższonej odporności na sprawcę szarej pleśni – zarówno w polu, jak i w przechowalni. Z kolei Travero F1 (fot. 5) to późna kreacja o 130-dniowym okresie wegetacji, przeznaczona do długiego przechowywania, tworząca główki o masie od 1,5 do 3 kg, której odporność na patogeny powodujące szarą pleśń jest wyższa niż u standardowych odmian.

Fot. 5. Travero F1 odznacza się wysoką odpornością na szarą pleśń podczas długiego przechowywania

Joanna Klepacz-Baniak
Fot. J. Klepacz-Baniak

Widoczne na fotografiach uszkodzenia roślin powstały na skutek lipcowego gradobicia w rejonie Charsznicy

Artykuł pochodzi z numeru 2/2017 „Hasła Ogrodniczego”

Related Posts

None found

Poprzedni artykułWciąż za mało ubezpieczeń w rolnictwie
Następny artykułUnijny import owoców i warzyw z Turcji

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz treść komentarza
Wpisz swoje imię

ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.