Pierwotnie owady te występowały tylko w Ameryce Północnej (od Kanady po Meksyk), potem – prawdopodobnie z używanymi jako ozdoby bożonarodzeniowe pędami sosen – trafił w cieplejsze rejony, do Portoryko oraz na wyspy Turks i Caicos. Nie wiadomo w jaki sposób szkodnik przedostał się do Europy, gdzie po raz pierwszy został odkryty w 2014 r. we Włoszech. Chociaż w tym kraju zaatakował na razie sosny pinie, jego potencjał może być o wiele bardziej szkodliwy. W naturze czerwce te są bowiem pasożytami także wielu innych gatunków sosen, m.in. Banksa (P. banksiana), wydmowej (P. contorta), kosodrzewiny (P. mugo), czarnej (P. nigra), błotnej (P. palustris), nadmorskiej (P. pinaster), zwyczajnej (P. sylvestris), czy wirginijskiej (P. virginiana). Wiele z nich ma w Europie duże znaczenie w leśnictwie oraz w szkółkarstwie ozdobnym. T. parvicornis, mimo niewielkich rozmiarów (3,5-5 mm długości) wyrządza duże szkody wysysając soki z igieł sosen oraz tworząc duże ilości spadzi, którą zasiedlają grzyby sadzakowe, pokrywając pędy sosen grubą czarną warstwą. Zainfekowane drzewa tracą wartości dekoracyjne, a przy silnym porażeniu zamierają. Szkodniki mogą się przemieszczać samodzielnie na sąsiednie drzewa, a na dalsze odległości – z wiatrem, przenoszone przez owady, zwierzęta lub maszyny. We Włoszech na kampanię ratowania pinii przeznaczono w tym roku 0,5 mln euro. Jedynym środkiem zatwierdzonym we Włoszech do zwalczania T. parvicornis na sosnach jest insektycyd VARGAS® z firmy Rotam, zawierający jako substancję czynną abamektynę. Podawany jest do pni drzew metodą iniekcji i wraz z sokami dociera do pędów i igieł, gdzie niszczy osobniki dorosłe oraz larwy. Testy wykazały, że insektycyd ten ma około 85% skuteczności, gdy jest podawany metodą wstrzykiwania do pni.
Źródło: Rotam Agrochemical Europe