W czasie epidemii koronawirusa nie zapominajmy o cichym bohaterze polskich stołów – ziemniaku, który jest wdzięcznym, zdrowym i wszechstronnym produktem w kuchni – apeluje dietetyczka Agnieszka Piskała-Topczewska w ramach kampanii „Ziemniaki czy kartofle? Wybierz, smakuj i jedz”*.
W ostatnich miesiącach słowo „odporność” nabrało dla nas nowego znaczenia – poprawa lub wspieranie odporności stały się teraz kluczowym narzędziem do walki z koronawirusem. Czas izolacji wpłynął pozytywnie na świadomość żywieniową Polaków – coraz chętniej gotujemy, lepiej gospodarujemy żywnością i wybieramy zdrowsze produkty. Większą uwagę przykładamy do właściwego odżywiania, wkomponowując do naszej diety składniki, które mogą korzystnie wpływać na zdrowie i poprawę kondycji układu odpornościowego.
Dobrze skomponowana, zbilansowana dieta ma ogromny wpływ na naszą odporność, samopoczucie i zdrowie. W okresie pandemii zaczęliśmy częściej sięgać po warzywa i owoce oraz bardziej doceniać ich rolę w temacie poprawy odporności. Starajmy się docenić także możliwości ziemniaków i w szerszym zakresie kulinarnym zaprosić je do naszej kuchni. Ziemniaki, ze względu na swoją wartość odżywczą, znacząco wspierają układ immunologiczny, a na dodatek – dzięki zawartości magnezu – zmniejszają poziom stresu, który również towarzyszy nam w tym trudnym czasie – mówi Agnieszka Piskała-Topczewska, specjalistka ds. żywienia.
Kartofle są cennym źródłem energii, białka, a także witamin i składników mineralnych, uczestniczących w budowaniu sił ochronnych organizmu i wspomagających naszą odporność. To produkt lekkostrawny, a zawarte w nim składniki odżywcze są łatwo przyswajalne. Mało kto wie, że ziemniaki prawie nie zawierają tłuszczu (ok. 0,1%) i dostarczają niewiele kalorii (średnio 77 kcal w 100 g). Do tego mają właściwości zasadotwórcze, dzięki czemu równoważą kwasotwórcze oddziaływanie na organizm produktów odzwierzęcych (mięsa, jajek, produktów nabiałowych). Węglowodany pochodzące z kartofli uzupełniają zapotrzebowanie energetyczne organizmu.
Bulwy ziemniaków dostarczają niemal wszystkich potrzebnych nam witamin, przy czym najwięcej jest w nich witaminy C, zaś w mniejszych ilościach występują A oraz z grupy B (B1, B2, B3, B6). Witamina C jest najsilniej działającym przeciwutleniaczem rozpuszczalnym w wodzie, który chroni organizm przed chorobami nowotworowymi i chorobami układu krążenia. Ponadto pełni ona istotną rolę w neutralizowaniu aktywności wolnych rodników, powstających w żywności głównie podczas smażenia, wędzenia i przechowywania. Spożycie około 200g ziemniaków pokrywa dzienne zapotrzebowanie organizmu dorosłego człowieka na witaminę C w około 50%, zaś witaminy B6 — w 25%. W przypadku pozostałych witamin — zaspokaja potrzeby w 10–15%, natomiast składników mineralnych — w granicach 12–30% – wyjaśnia Agnieszka Piskała-Topczewska.
Kartofle mają w sobie dużo potasu, który korzystnie wpływa na funkcjonowanie układu nerwowego, kontroluje pracę mięśni i odpowiada za sprawność procesów myślowych. Produkty te dostarczają także wielu cennych minerałów, takich jak cynk, fosfor, jod, magnez, mangan, miedź oraz beta-karoten. Zawarte w ziemniakach witaminy i minerały w naturalny sposób pomagają wzmocnić organizm, dlatego warto uwzględnić je w jadłospisie, zwłaszcza w okresach, gdy mamy do czynienia z większą zapadalnością na infekcje wirusowe. Tylko odpowiednio zbilansowana, różnorodna dieta wesprze naszą odporność
i zapewni lepsze samopoczucie – podsumowuje specjalistka ds. żywienia.
*Organizatorem ogólnopolskiej kampanii informacyjno-edukacyjnej „Ziemniaki czy kartofle? Wybierz, smakuj i jedz” jest Federacja Branżowych Związków Producentów Rolnych. Kampania sfinansowana jest ze środków Funduszu Promocji Owoców i Warzyw.
źródło: Federacja Branżowych Związków Producentów Rolnych