Ukraińska borówka na malezyjskim rynku

fot. J. Klepacz-Baniak
fot. J. Klepacz-Baniak
Ukraińskie borówki zdobywają kolejne rynki eksportowe. Dostarczane są już nie tylko do Singapuru i Zjednoczonych Emiratów Arabskich, ale też do Malezji. Pierwsze partie trafiły do supermarketów w stolicy kraju, Kuala Lumpur.

Ambasador Nadzwyczajny i Pełnomocny Ukrainy w Malezji, Alexander Nieczitajło, zamieścił zdjęcie z jednego z supermarketów na swojej stronie w serwisie społecznościowym Facebook. Zdjęcie pokazuje, że ukraińskie borówki są sprzedawane obok tych samych produktów z USA i Hiszpanii. Ambasador zwraca uwagę na obecność ukraińskich borówek w sieciach spożywczych w Malezji, a także dostawy borówek z uznanych na świecie krajów eksportujących, podczas gdy ukraińskie borówki są sprzedawane po bardzo konkurencyjnej cenie.
Dwa lata temu przekonaliśmy kilku ukraińskich dostawców świeżych borówek, że rynek Azji Południowo-Wschodniej może być bardzo interesującym kierunkiem eksportu, ponieważ wielu uważało, że umieszczenie tam świeżych owoców byłoby niezwykle trudne pod względem logistyki i zachowania jakości. Ponadto wielu obawiało się, że będzie to bardzo kosztowne. Zorganizowaliśmy szereg misji handlowych do krajów Azji Południowo-Wschodniej, a to jest wynik – ukraińskie świeże produkty owocowe i warzywne stworzyły prawdziwą sensację w tym regionie. Ukraina zajmuje już drugie miejsce wśród europejskich dostawców pod względem eksportu jabłek do Singapuru i Malezji, ustępując jedynie Włochom i Francji, a konsumenci w Singapurze, a teraz Malezja docenili już ukraińskie borówki – powiedział Andrj Jarmak, ekonomista w dziale inwestycyjnym Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa ( FAO), która odpowiada za ukraiński projekt rozwoju eksportu żywności.

źródło: freshmarket.pl

Related Posts

None found

Poprzedni artykułMinisterstwo Rolnictwa porządkuje rynek rolny
Następny artykułNie jakość, a susza kształtuje cenę

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz treść komentarza
Wpisz swoje imię

ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.