Jak stwierdził profesor Eberhard Makosz, jedną z podstawowych cech małopolskiego sadownictwa jest mała intensywność produkcji oraz duże rozdrobnienie upraw. W regionie tym produkuje się około 100 tyś. ton owoców rocznie, z czego około 60% trafia do zakładów przetwórczych. Tak duży udział owoców przemysłowych wynika z niskiej ich jakości oraz starych, nieatrakcyjnych odmian. Owoców deserowych produkuje się tutaj około 20 tyś. ton, z czego najwyżej 20% odpowiada wymaganiom na przykład Unii Europejskiej. Konieczne są więc zasadnicze zmiany w małopolskim sadownictwie. Trzeba zwiększyć plony z jednostki powierzchni, poprawić jakość owoców i obniżyć koszty produkcji. Na spotkaniu wielokrotnie powtarzano, że ze względu na duże rozdrobnienie gospodarstw w Małopolsce sadownicy z tego regionu, którzy będą działali w pojedynkę, nie mają szans na rynku. Odbiorcy owoców deserowych coraz częściej wymagać bowiem będą nie tylko ładnego i dobrze zapakowanego towaru, ale jeszcze dodatkowo dużych jednolitych jego partii. Takich zamówień na ogół nie mogą realizować małe gospodarstwa, staje się to możliwe jedynie dla wielu producentów zrzeszonych w jednej organizacji zbytu. Jak wykazuje praktyka, w przypadku grup producenckich największą trudność stanowi rozpoczęcie działalności gospodarczej (wspólna sprzedaż). Jednym z wyjątków jest spółdzielnia ”Grodzisko” z gminy Raciechowice, która pół roku temu rozpoczęła współpracę z hipermarketem (patrz HO 9/98). Na spotkaniu ciekawą propozycję dla producentów owoców jagodowych wysunął dr Paweł Kołodziejczak z Sadowniczego Zakładu Doświadczalnego w Brzeznej. Zaproponował on mianowicie wspólne zagospodarowywanie truskawek czy malin pod wspólnym logo: owoce jagodowe z Podkarpacia. Perspektywy rozwoju warzywnictwa na obszarze pięciu dawnych województw: krakowskiego, krośnieńskiego, nowosądeckiego, rzeszowskiego i tarnowskiego przedstawił profesor Stanisław Cebula z AR w Krakowie. Choć Małopolska zajmuje jedynie 7,4% powierzchni Polski, to ze względu na swoją różnorodność klimatyczną teren ten sprzyja uprawie wielu gatunków warzyw różniących się pod względem wymagań termicznych i wilgotnościowych, ma więc szansę stać się ośrodkiem produkcji ogrodniczej. Panują tu także korzystne warunki dla rozwoju upraw pod osłonami, gdyż lepsze niż w innych częściach kraju nasłonecznienie oraz obecność wód geotermalnych pozwalają obniżyć koszty produkcji. Dla przeważających tu niewielkich gospodarstw (85% ma poniżej 5 ha) intensywne warzywnictwo może być o wiele bardziej opłacalne od rolnictwa. Duże zasoby siły roboczej mogą stymulować rozwój pracochłonnych działów produkcji. W 1996 roku w Małopolsce wyprodukowano 415 000 ton warzyw polowych, ponad 90% z nich stanowiło 7 podstawowych gatunków: kapusta, kalafior, ogórek, pomidor, cebula i burak ćwikłowy. Szansą na zwiększenie produkcji jest, między innymi, poszerzenie asortymentu – z powodzeniem można tu uprawiać na większą skalę brokuły, kapustę pekińską i brukselską, jarmuż, rzodkiew, sałatę kruchą, cykorię liściową, dynie, cukinie, groch zielony, fasolę i pory. Oczywiście sprawą pierwszoplanową musi być zwiększenie wydajności obecnie uprawianych gatunków (plony cebuli w Małopolsce wynoszą średnio 14,8 t/ha, w Niemczech – 40,4 t/ha) i poprawienie jakości warzyw. O ich sukcesie handlowym zadecydują standaryzacja i sposób opakowania. Obniżającą się opłacalność produkcji szklarniowej zrekompensować może przeniesienie upraw pod tunele foliowe (jest to trend ogólnoeuropejski!). Głównym celem strategii marketingowej powinno być rozszerzenie możliwości zbytu świeżych warzyw na miejscu (np. promowanie ”zdrowego żywienia”, wykorzystanie rozwoju turystyki, w regionie), eksport wewnętrzny (bliskość Górnego Śląska) i zagraniczny. Za granicą konkurencyjne mogą być warzywa, których uprawa jest pracochłonna (np. ogórki), oraz mrożonki i soki warzywne – najważniejszym gatunkiem do ich sporządzania jest marchew. Dodatkowy atut reklamujący małopolskie warzywa stanowić może czyste środowisko ich produkcji.
1. SEMINARIUM MAŁOPOLSKIEGO OGRODNICTWA
Około 30 lat temu rozpoczął się w małopolskim rolnictwie proces specjalizacji produkcji ogrodniczej. Gospodarstwa wielokierunkowe przekształcały się w takie, w których uprawy ogrodnicze są jedynym lub głównym kierunkiem produkcji. O problemach, z jakimi obecnie spotykają są producenci owoców o i warzyw, dyskutowano na zorganizowanym z inicjatywy Stowarzyszenia Rozwoju Ogrodnictwa Małopolskiego seminarium 6 stycznia w Limanowej.