Pan Bolesław – rodowity Krakus – był w rodzinie drugim pokoleniem ogrodników, absolwentem Technikum Ogrodniczego w Bielsku-Białej. Jego profesjonalne zainteresowania, podzielane przez żonę Zofię, kontynuują ich dzieci. Bolesław i Zofia Szklarczykowie początkowo zajmowali się produkcją ciętych róż – ich miłośniczką jest pani Zofia. Bolesława coraz bardziej interesowało szkółkarstwo. Budował i rozwijał rodzinną szkółkę dwukrotnie – najpierw na krakowskich Czyżynach, potem na Prądniku Czerwonym – stale zagrożony wchłonięciem swoich kwater przez rozwijające się nowe osiedla.
Długo szkółka Szklarczyków była zorientowana na gatunki sadownicze – zwłaszcza agrest, porzeczki. Oczywiście także krzewy róż – i w końcu rośliny dekoracyjne zdominowały produkcję szkółki.
Pan Bolesław był postacią bardzo popularną, znaną w naszym ogrodniczym środowisku. Dopóki zdrowie dopisywało można było go spotkać na niemal każdej imprezie naszej branży – konferencjach, seminariach, wystawach. Również w codziennym życiu krakowskich ogrodników był obecny. Długie lata wspierał swoim członkowstwem Towarzystwo Ogrodnicze. Brał udział w organizowaniu Polsadu – dość pionierskiej w tamtych latach formy współpracy szkółkarzy (dzisiaj nazwalibyśmy te próby tworzeniem grupy producenckiej, ale w 1990 roku nikomu z nasz jeszcze się Unia Europejska nie śniła).
Pamiętamy go jako spokojnego, zawsze pogodnie uśmiechniętego, otwartego na innych człowieka. Nie zawsze miał do tego życiowego optymizmu powody. Był represjonowany w okresie stalinizmu, pracował jako żołnierz-górnik w Jaworznie, potem jego gospodarstwo podlegało wywłaszczeniu, a sąsiedztwo szybko powstających osiedli mieszkaniowych utrudniało funkcjonowanie w nowej lokalizacji.
Bolesław Szklarczyk został uhonorowany, między innymi, Krzyżem Związku Represjonowanych Politycznie w latach 1949-1959 Żołnierzy Górników, Odznaką Zasłużony Pracownik Rolnictwa, Złotą Odznaką za Zasługi dla Ziemi Krakowskiej, Srebrnym Krzyżem Zasługi.
Bolesława Szklarczyka na miejsce wiecznego spoczynku odprowadzimy po mszy św. w kaplicy cmentarza w Batowicach o godz. 13.00 w piątek, 4 maja 2018 r.