Wielkiej Brytanii brakuje pracowników sezonowych do zbioru owoców i warzyw. Jeśli sytuacja nie ulegnie zmianie, producenctów czeka kryzys.
Wg badania przeprowdzonego przez NFU, liczba pracowników sezonowych przyjeżdzających do Wielkiej Brytanii do prac przy zbiorze warzyw i owoców zmniejszyła się w tym sezonie o 17 proc. Tylko w maju nieobsadzonych miejsc pracy w gospodarswach było 1500, a liczba powracających pracowników sezonowych spadła z 65 proc. do 33 proc. (od początku roku).
Co roku na Wyspach Brytyjskich w ogrodnictwie znajduje pracę ok. 80 tys. imigrantów zarobkowych, w tych z Europy Środkowo-Wschodniej, którzy zatrudniaja się np. przy zbiorze owoców miękkich czy sałaty. Wg ekspertów winę za obecną sytuację ponosi spadek wartości funta, co wpływa na mniejszą opłacalność pracy na Wyspach Brytyjskich. Nie bez znaczenia jest też niepewność imigrantów odnośnie do sytuacji na brytyjskim rynku pracy po przeprowadzeniu procedury Brexit – czyli wyjścia Wielkiej Brytanii ze struktur unijnych.
Ocenia się, że brak rąk do pracy spowoduje znaczący wzrost cen świeżych warzyw i owoców, co dotknie konsumentów, natomiast producenci mogą zmagać się z poważnym kryzysem wywołanym przez brak pracowników – podaje hortibiz i freshplaza.
RS
