W uzasadnieniu do projektu wnioskodawcy podkreślili, że chodzi o opóźnienie wejścia w życie przepisów rozdziału 4 ustawy z dnia 20 lutego 2015 r. o odnawialnych źródłach energii, w szczególności kwestii dotyczących uruchomienia systemu aukcyjnego do zakupu energii elektrycznej z instalacji odnawialnych źródeł energii, a także o mechanizmów wspierających wytwarzanie energii elektrycznej w mikroinstalacjach o łącznej mocy zainstalowanej elektrycznej nie większej niż 10 kW.
Przyjęta w lutym ustawa o OZE jest kluczowa z punktu widzenia rozwoju rynku odnawialnych źródeł energii w Polsce. Jej najważniejsze zapisy dotyczą wprowadzenia nowego systemu wsparcia tego rodzaju energetyki.
Chodzi przede wszystkim o aukcje OZE i system taryf gwarantowanych dla mikroinstalacji. Część zapisów ustawy o OZE weszła w życie na początku maja, część przepisów – szczególnie kluczowy rozdział czwarty, dotyczący wsparcia i systemu aukcji od 1 stycznia 2016 r.
System aukcyjny wprowadzony przez ustawę o odnawialnych źródłach energii miał zacząć działać od nowego roku. Polega na tym, że rząd zamawia określoną ilość energii odnawialnej. Jej wytwórcy przystępują do aukcji, którą wygrywa ten, kto zaoferuje najkorzystniejsze warunki. System aukcyjny miał zastąpić dotychczasowy system wsparcia energii odnawialnej (tzw. zielone certyfikaty)
W maju br. były resort gospodarki zgłosił potrzebę nowelizacji ustawy z lutego. Środowiska związane z OZE podczas wielomiesięcznych konsultacji krytykowały proponowane przez ministerstwo rozwiaząnia. W efekcie opóźnień nowelizacja nie została przyjęta. Ze względu na to, a także ze względu na brak rozporządzeń dot. m.in. aukcji OZE konieczna jest bardzo szybka nowelizacja; bez niej bowiem system zielonych certyfikatów przestałby działać, zaś system aukcyjny nie mógł wejść w życie.
Zdaniem autorów noweli trzeba czasu, by przeprowadzić dodatkową ocenę skutków regulacji i wprowadzenia mechanizmów umożliwiających uniknięcie upadłości obecnie funkcjonujących biogazowni rolniczych.
Po drugie, jak podkreślono, należy przygotować regulacje w sprawie zasad lokalizacji i budowy elektrowni wiatrowych na lądzie. Po trzecie, uznali, trzeba sfinalizować inwestycje, które z przyczyn niezależnych od inwestorów nie mogły zostać zakończone do końca bieżącego roku.
„Dodatkowe vacatio legis w wymiarze 6 miesięcy umożliwi oddanie tych inwestycji do użytkowania i skorzystanie przez wytwórców energii elektrycznej z prawa do otrzymywania świadectw pochodzenia” – zaznaczono w uzasadnieniu.
Posłowie chcą też, by dodatkowe pół roku dało ministerstwu energii czas na zakończenie prac legislacyjnych związanych z nowelizacją ustawy tzw. technicznej.
Chodzi o usunięcie wątpliwości interpretacyjnych, prawnych i redakcyjnych przepisów rozdziału czwartego, szczególnie w części umożliwiającej skorzystanie przez prosumentów wytwarzających energię elektryczną w mikroinstalacji, z mechanizmu wsparcia, w kontekście możliwości i dopuszczalności korzystania z pomocy publicznej.
Źródło: