Odszedł profesor Janusz Lipecki

W nocy z 29 na 30 kwietnia zmarł prof. dr hab. Janusz Lipecki. Przekazujemy tę smutną wiadomość nie tylko sadownikom, z którymi był całe życie tak blisko związany. Jego osobę i działalność znają ogrodnicy różnych specjalności, był bowiem bardzo aktywny nie tylko w swoich merytorycznych zainteresowaniach, ale wiele czasu poświęcał sprawom społecznym.
Zawodowe życie związał profesor Lipecki z lubelską uczelnią rolniczą – od studiów i magisterium w 1959 roku na Wydziale Rolniczym WSR, przez doktorat w 1964 roku i habilitację w 1973 r. na Akademii Rolniczej, tytuł profesora nadzwyczajnego (1980) i stanowisko profesora zwyczajnego w 1992 r. do przejścia na emeryturę już z Uniwersytetu Przyrodniczego.

Jako naukowiec zajmował się chwastami, powtarzając sadownikom, że są to takie gatunki roślin, z których nie potrafimy jeszcze czerpać pożytków. Pracował nad metodami przyjaznego dla środowiska kontrolowania ich obecności w sadach. Interesował się także wegetatywnymi sposobami rozmnażania roślin sadowniczych.

Nie stronił od służby społecznej – pracował w kolegialnych ciałach wydziału, uczelni, Polskiej Akademii Nauk, radzie naukowej ISiK,  kolegiach i komitetach ogrodniczych instytucji ogrodniczych krajowych oraz międzynarodowych. Kierował Katedrą Sadownictwa, był prodziekanem i dziekanem Wydziału Ogrodniczego AR w Lublinie. Z tej racji uczestniczył w organizacji wielu różnej rangi konferencji, seminariów ogrodniczych, w których później brał również czynny udział jako wykładowca czy dyskutant.

Wiele pisał – wśród prawie 260 publikacji jest prawie 90 oryginalnych rozpraw naukowych. Nie odmawiał prośbom o teksty popularno-naukowe dla prasy fachowej. Wypromował siedmiu doktorów, z których pięciu uzyskało habilitację, a dwóch ma tytuły profesorskie. Sam został uhonorowany tytułem doctora honoris causa UR w Krakowie.
 
Dłużej jednak i cieplej będziemy wspominali profesora jako osobę życzliwą, nie stwarzającą w kontaktach dystansu, potrafiącą rozmawiać z każdym. Słuchał uważnie, niezależnie od wagi tego, co rozmówca uważał za istotne – tak samo ważne było dla Niego wysłuchanie szczególików indywidualnego problemu sadownika, jak koncepcja rozwiązania jakieś nie cierpiącego zwłoki problemu branży. Do dyskusji wnosił spokój, dążenie do merytorycznych wniosków. Mówił, a nie przemawiał, lekko się uśmiechając. W swoje wystąpienia chętnie wplatał jakieś anegdotki czy choćby nuty humoru. 
 
Profesora Janusza Lipeckiego pożegnamy 8 maja o godz. 12.00 w kaplicy cmentarnej przy ul. Lipowej w Lublinie.
Rodzinie i bliskim składamy wyrazy współczucia

Plantpress 

Related Posts

None found

Poprzedni artykułUltradźwięki i prąd elektryczny receptą na tańszą żywność
Następny artykułKomunikat (12. z 30.04.2015 r.)

3 KOMENTARZE

  1. Rzadko spotyka sie takich ludzi , cierpliwych umiejacych sluchac , zawsze sluzyl rada i jak sie dalo pomoca, pewnie razem z tata przechadzaja sie po sadzie , ktory powstal dzieki Panu Profesorowi

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz treść komentarza
Wpisz swoje imię

ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.