Jest na to szansa, ale ... na Krymie, nie u nas. Tamtejsze organizacje społeczne zwróciły się do rządu Federacji Rosyjskiej o uznanie tych produktów za rolnicze – tak, jak winogrona i wina musujące.
Winogrona i wina „szampańskie” wyprodukowane z rodzimych odmian winorośli są na Krymie zaliczane do produktów rolniczych, co bardzo przydaje się ich producentom – mogą oni korzystać przy ich produkcji z państwowej pomocy, preferencyjnych kredytów, reklamować się w telewizji. Skoro z takie dobrodziejstwa dotyczą winogron, dlaczego nie mogą objąć także jabłek, gruszek i miodu? W Sewastopolu i Bachczysaraju produkuje się rocznie około 4 mln litrów cydru i perry oraz 6 mln litrów miodówki.
za: news.allcrimea.net
pg