Termin cięcia winorośli przypada na okres bezpośrednio przed ruszeniem wegetacji – zanim winorośl zacznie płakać. W przypadku prowadzenia jej przy konstrukcji w formie sznura obciąć należy wszystkie pędy jednoroczne ponad pierwszym węzłem, które wyrosły z łozy przymocowanej (okręconej, przypiętej tapenerem lub drutem) do najniżej położonego drutu w konstrukcji. W krajach cieplejszych niż nasz (bez przymrozków wiosennych) nie ma konieczności pozostawiania fragmentów pędów. W Polsce, gdy wyrosną pędy jednoroczne i nastąpi przymrozek, wówczas nawet gdy uszkodzi je, to z pąków śpiących nadal będą mogły wyrosnąć nowe. Podczas cięcia zeszłoroczną łozę, gdy jest słaba, można zastąpić inną, silniejszą.
Z jednego krzewu winorośli można uzyskać 2,25-2,5 kg owoców.
Więcej zdjęć tutaj.
Następna okazja zapoznania się z cięciem winorośli – już wkrótce – w najbliższą sobotę, w tej samej winnicy św. Jakuba (Sandomierz, ul. Staromiejska 3), o godz. 15:00.
Tekst i fot.: Anita Łukawska
zgadzam sie z toba kolego tylko kasa sie liczy a wino to smrut i siara
jaka majam wiedze o cieciu liczy sie kasa