Przynajmniej te z Poznania… Od połowy maja w stolicy Wielkopolski funkcjonuje schronisko dla niechcianych roślin.
Norbert Jankowski – jeden z jego założycieli deklaruje, że ma czas i miejsce, by zaopiekować się każdą rośliną, dla której nie starczy ich w dotychczasowym miejscu pobytu. Pomysł studentów, by na ulicy Ogrodowej stworzyć azyl dla roślin stał się w Poznaniu bardzo znany – od pół roku ciągle interesują się nimi media, nie tylko lokalne. Właściciele schroniska deklarują, że niebawem ich rośliny będzie można adoptować.
pg