Związek Sadowników będzie promował jabłka w tych krajach wspólnie z Stowarzyszeniem Polskich Dystrybutorów Owoców i Warzyw „Unia Owocowa”. Organizacje te ogłosiły konkurs na wybór firmy, która będzie prowadziła kampanię. Ma to być 3-letnia kampania informacyjno-promocyjna pt. „Europejskie jabłka dwukolorowe” na rynku chińskim i w krajach leżących nad Zatoką Perską: Emiratach, Arabii Saudyjskiej i Kuwejcie.
Jak zaznaczył Maliszewski, początkowo sadownicy chcieli promować swoje jabłka w Egipcie, oceniając, że jest to rynek perspektywiczny dla owoców z Polski, jednak na skutek niepokojów w tym kraju Związek zrezygnował z tych planów.
Obecnie przygotowywany jest nowy program promocji, którzy zostanie złożony we wrześniu do Agencji Rynku Rolnego. Ta z kolei po jego zaopiniowaniu prześle go do Komisji Europejskiej.
Jeżeli chodzi o Chiny, kraj ten był do tej pory postrzegany jako nasz konkurent w produkcji koncentratu, a także eksporcie jabłek deserowych – zauważył szef Związku Sadowników. Jednak od jakiegoś czasu ekspansja chińska znacznie się zmniejszyła. Widać to np. na rynku rosyjskim, gdzie jeszcze dwa lata temu chińskie jabłka dominowały, teraz ich eksport znacząco spadł.
Z obserwacji tego rynku wynika, że Chińczycy bogacą się i jedzą coraz więcej żywności, w tym jabłek. Dlatego mogą mniej eksportować, a za dwa-trzy lata mogą stać się importerem jabłek – stwierdził Maliszewski. Dodał, że chińskie jabłka są zupełnie inne niż np. polskie. Mają inny smak (jest podobny do gruszek) i nie uzyskują intensywnej barwy. Np. w Hongkongu, do którego docierają już jabłka m.in. z Europy i Stanów Zjednoczonych, są one wysoko cenione, ze względu na zupełnie inny smak.
Zdaniem Maliszewskiego są też duże szanse na eksportowanie jabłek do krajów arabskich. Dotychczas rynki te były opanowane przez Francję.
Polska jest pierwszym w UE producentem jabłek. Zbiory jabłek w Polsce w 2012 roku były wyniosły ok. 2,8 mln ton wobec ok. 2,5 mln ton w 2011 r. Eksport tych owoców wyniósł ponad 950 tys. ton wobec ok. 533 tys. ton rok wcześniej. Głównym odbiorcą tych owoców są kraje WNP, w tym Rosja.
Źródło: