70 podkarpackich winnic czeka na turystów

Około 70 właścicieli winnic na Podkarpaciu jest przygotowanych do przyjęcia w tym roku turystów. Dwa lata temu ofertę turystyczną miało kilkanaście winnic w regionie - poinformowała sekretarz Stowarzyszenia Winiarzy Podkarpacia Ewa Wawro.

– Enoturystyka, czyli turystyka winiarska, cieszy coraz większym zainteresowaniem zarówno wśród odwiedzających Podkarpacie, jak i właścicieli winnic – powiedziała Wawro. Przypomniała, że enoturyści regularnie zaglądają do podkarpackich winnic już od kilku lat. – Z roku na rok przybywa takich, które odwiedzane są regularnie. Podczas ubiegłorocznych wakacji turystów w naszych winnicach można było spotkać każdego dnia – dodała.
 
Podkarpaccy winiarze oferują m.in. zwiedzanie winnic, rozmowy o uprawie winorośli, produkcji win oraz ich degustacje. Często pobyt w winnicy jest dodatkowym urozmaiceniem wyjazdu w Bieszczady czy Beskid Niski. – Coraz więcej jest też gospodarstw, które oferują również noclegi i wyżywienie. Właściciele winnic w ofercie dla enoturystów widzą dodatkowe źródło dochodu – zaznaczyła Wawro.
 
Na Podkarpaciu jest ponad 150 winnic i wciąż przybywa nowych. Łącznie zajmują one ok. 100 ha. Przeciętne gospodarstwo winiarskie w regionie zajmuje ok. 20-30 arów i takich jest zdecydowanie najwięcej, choć nie brakuje dużych, 2-3 hektarowych nasadzeń. Przeważają odmiany odporniejsze, sprawdzone w lokalnym klimacie, np. Seyval Blanc, Marechal Foch, Leon Millot.
 
Początki uprawy winorośli na obszarze dzisiejszego Podkarpacia sięgają prawdopodobnie X-XI wieku. O historycznym rozpowszechnieniu upraw winorośli świadczą np. lokalne nazwy geograficzne, jak Winna Góra, Winnica czy Winne, szczególnie liczne na pogórzach karpackich. Winiarstwo na tych terenach stopniowo zanikało w XVI i XVII stuleciu, w dużej mierze za sprawą konkurencji win węgierskich, które wówczas zaczęły być masowo przywożone do Polski. Uprawa winorośli powróciła na Podkarpacie w połowie lat 80. ubiegłego wieku.

Źródło:

Related Posts

None found

Poprzedni artykułZaleją nas tanie nawozy z Rosji i USA?
Następny artykułResort rolnictwa nie dopłaci do biogazowni

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz treść komentarza
Wpisz swoje imię

ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.