Ubiegłej jesieni w Polsce - jako w jednym z nielicznych krajów UE zebrano znacząco więcej jabłek (około 12%), niż rok wczesniej. Jednocześnie u naszych głównych konkurentów zanotowano spadki zbiorów wyższe, niż nasza zwyżka. Pomogło to osiągnąć naszemu sadownictwu pozycję europejskiego lidera.
Potencjalne możliwości plonowania polskich sadów jabłoniowych – według ocen ekspertów i samych sadowników znacznie przekraczają poziom 3 mln ton. Nawet więc bez „wpadek” konkurentów Polska powinna pozostać na pierwszym miejscu. Pozostaje jednak ciągle sprawa jakości produkowanych owoców – jakość około połowy zbieranych jabłek pozwala wyłącznie na kierownie ich do przetwórstwa.
Jednym z czynników osiągania wymaganej przez handel jakości jest nawożenie. Technologie i produkty w tej dziedzinie sadownictwa rozwijają się obecnie bardzo szybko. Prekursorskie przed kilku laty koncepcje są dzisiaj w dobrych sadach standardem, a unikatowe niedawno preparaty mają po kilkadziesiąt konkurentów.
Coraz trudniej się w tym zorientować, coraz szybciej należy podejmować decyzje. Zbliżająca się – 6 lutego IV Międzynarodowa Konferencja Nawożenniowa w Warce ma sadownikom w tym pomóc. Przygotowane wystąpienia przypomną klasyczne rozwiązania nawożenia sadów i objaśnią nowsze poglądy i możliwości w tej dziedzinie.
Konferencja rozpocznie się 6 lutego o godz. 10.00 w Centrum Sportu i Rekreacji w Warce, przy ulicy Warszawskiej 45.
pg