Fides i Volmary łączą siły

Dwa duże przedsiębiorstwa hodowlano-nasienne – Fides z siedzibą w De Lier w Holandii i Volmary GmbH z Münster w Niemczech – podczas tegorocznych pokazów FlowerTrials® (odbywały się w dniach 12–15 czerwca) ogłosiły zawarcie strategicznego partnerstwa.

Od 1 października 2012 r. firma Volmary będzie przedstawicielem przedsiębiorstwa Fides w Niemczech, Francji, Wielkiej Brytanii i w Polsce. Harry Kloppenburg, prezes firmy Fides mówił: „Dzięki tej współpracy, staniemy się jeszcze atrakcyjniejszym partnerem handlowym, z bardzo szerokim asortymentem i zakresem usług. Przedsiębiorstwo Volmary ma rozbudowaną sieć dystrybucyjną sprzedaży w całej Europie, Fides z kolei znane jest z kolei z dobrego zaplecza hodowlanego. Wspólne działanie naszych firm gwarantuje lepszą obsługę klientów”. Hubertus Volmary, prezes Volmary GmbH dodał: „Mamy wspólnie ambicję zaskoczyć czymś nowym na rynku roślin ozdobnych”.

Firma Fides specjalizuje się w hodowli i rozmnażaniu chryzantem (do uprawy na kwiaty cięte i w pojemnikach) oraz innych roślin doniczkowych, wśród których wyróżniają się kalanchoe (m.in. grupa Calandiva®), pelargonie, osteospermum, nemezja, petunia, kalibrachoa, dalie, niecierpki, goździki oraz astry. Przedsiębiorstwo to jest częścią Agribio Group, światowego gracza (funkcjonuje w 56 krajach) na rynku hodowli i rozmnażania roślin (w jego strukturach działają duże firmy hodowlane z branży kwiaciarskiej, m.in. Barberet & Blanc, Bartels Stek, Lex + ).

Volmary GmbH to rodzinna firma, która zajmuje się głównie produkcją i dystrybucją roślin (ozdobnych i warzyw) rozmnażanych wegetatywnie i z nasion. Dzięki ciekawym koncepcjom marketingowym jest dobrze znana także na rynku detalicznym. Jak zapewnia Hubertus Volmary, wysoką jakość materiału wyjściowego udaje się uzyskać dzięki dobremu zapleczu produkcyjnemu – sadzonki pozyskuje się z roślin matecznych uprawianych w Kenii i Turcji, natomiast ukorzenianie odbywa się w bardzo dobrze wyposażonych obiektach w Niemczech i w Polsce.

IS

Related Posts

None found

Poprzedni artykułKiedyś róże, dziś jabłonie
Następny artykułMniej nowych odmian

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz treść komentarza
Wpisz swoje imię

ZGODA NA PRZETWARZANIE DANYCH OSOBOWYCH *

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany, podajesz go wyłącznie do wiadomości redakcji. Nie udostępnimy go osobom trzecim. Nie wysyłamy spamu. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem*.