Oprócz znanych rozwiązań wykorzystywanych w opryskiwaczach, na niedawno minionych targach MTAS w Warszawie przedstawiono także nowatorskie rozwiązanie - opryskiwacz tunelowy. Technika tunelowa cieszy się w kraju coraz większym powodzeniem, tym bardziej, że rodzime opryskiwacze są w przystępnej cenie w porównaniu z importowanymi.
Szczególną zaletą opryskiwaczy tunelowych jest możliwość odzyskania cieczy, niezależność od podmuchów wiatru i efekt samoregulacji dawki cieczy.
W czasie targów MTAS na stoisku firmy Rolsad zaprezentowano opryskiwacz tunelowy Lipco OSG-1. Urządzenie to wyposażone jest w tunel długości 2,0 m, regulowanej szerokości od 1,20 do 2,40 m oraz wysokości (wewnątrz) od 2,5 do 3,5 m. Ciecz robocza rozpylana przez wentylatory osiowe jest w stałym obiegu. Ta jej część, która nie osiadła na liściach drzew, po przefiltrowaniu wraca do zbiornika poprzez system odzysku. We wczesnych fazach rozwoju drzew wykonuje się najwięcej zabiegów ochrony roślin. Rośliny w tym okresie rozwoju mogą zatrzymać tylko niewielką jej ilość, a tracony w tradycyjnych opryskiwaczach nadmiar cieczy tu jest odzyskiwany przez ściany tunelu.
AW