„Ziemia rolna z zasobów skarbu państwa ma być przeznaczona nie dla dużych gospodarstw, tylko w pierwszej kolejności na powiększenie gospodarstw chłopskich. Nie dla podstawionych firm, na bliżej nieokreślone cele” – stwierdził minister.
Jak zapowiada Sawicki, nie będzie ofert przewyższających średnią powierzchnię gospodarstwa rolnego w danym województwie. Przy Agencji Nieruchomości Rolnych powstać miałyby zespoły doradcze, składające się m.in. z przedstawicieli izb rolniczych, które współdecydowałyby, jak na danym terenie dzielić ziemię i jakie beda warunki przetargów. Pierwszy przetarg byłby ograniczony, z przeznaczeniem na powiększenie gospodarstwa, dopiero kolejny mógłby być otwarty, jeśli w ograniczonym nie będzie ofert.
Sawicki chce, by ziemia, na którą nie będzie chętnych w przetargach, trafiała do samorządów.
Za PAP
mp