Nikt nie kwestionuje zalet zdrowotnych i dietetycznych czosnku, ale nie każdy akceptuje jego długo utrzymujący się aromat. Kolejną propozycje kompromisu przedstawiają Chińczycy z Dali (miasto i powiat w prowincji Junnan, na południowym zachodzie kraju). Wyhodowali czarny czosnek.
Ten typ czosnku nie ma ostrego, uporczywego aromatu, ale pozostałe cenne właściwości zachował. W swej naturalnej postaci może więc stać się bardzo atrakcyjnym surowcem kulinarnym czy farmaceutycznym (o takim jego wykorzystaniu poważnie myślą przedsiębiorcy chińscy – chcą przetwarzać około 5 tys. ton czosnku, projekt jego przetwórstwa realizowany od 2014 r. jest wart 300 mln juanów).
Dla Europy pozostaje kwestią otwartą, w jakiej formie z czarnym czosnkiem się zetkną – na to warzywo importowane z państw trzecich (Chiny są głównym dostawcą) obowiązują kontyngenty. Więc raczej dotrze do nas w formach przetworzonych.
Panie Piotrze czarny czosnek to nie jest odmienna wyhodowana odmiana tylko przetworzony biały czosnek. Proces przetwarzania to fermentacja trwająca w odpowiednich warunkach od 30 do 90 dni. Czarny czosnek jest wytwarzany w Europie od kilkunastu lat. Od kilku jest dostępny w Polsce (nasz europejski-nie Chiński) na http://www.czarnyczosnek.pl