Aura za oknami nie sprzyja miłośnikom słońca i ciepła – za gorącym klimatem zatęskniła najwyraźniej także polska sieć handlowa Mila, która na etykietach cenowych pomidorów uczyniła z Hiszpanii nasze 17 województwo.
Niedawno informowaliśmy o wyjątkowo atrakcyjnej cenowo ofercie pomidorów w Mili (więcej informacji tutaj). Przypomnijmy, że 5 lutego kilogram pomidorów czerwonych, opisanych na etykiecie jako produkt polski, kosztował u tego sprzedawcy 5,99 zł, natomiast pomidorów malinowych 8,99 zł. Cena tę można było uznać za zaskakująca, ponieważ w innych punktach sprzedaży polskie pomidory malinowe były w tym czasie, i są nadal, nawet dwu-, trzykrotnie droższe. Wysoka cena rodzimych owoców w grudniu, styczniu i lutym wynika z małej powierzchni upraw doświetlanych w naszym kraju, a na nieco tańsze owoce z produkcji niedoświetlanej pojawią się na rynku dopiero w marcu. Aby odkryć przyczynę cenowej „promocji” Mili wystarczyło jednak przyjrzeć się kartonom, w których oferowano pomidory. Zarówno na opakowaniach pomidorów malinowych, jak i czerwonych znajdowało się logo hiszpańskiej spółdzielni ogrodniczej CASI.
Po zamieszczeniu informacji i zdjęć pomidorów w kartonach hiszpańskiego dostawcy oznaczonych na etykietach jako polskie na naszym portalu w sprawę włączyło się Stowarzyszenie Producentów Pomidorów i Ogórków Pod Osłonami. Jego przedstawiciele: Maciej Bieńkowski i Łukasz Gwiazda skontaktowali się z siecią Mila w celu wyjaśnienia przyczyn zaistniałej sytuacji, zmiany błędnego oznaczenia kraju pochodzenia pomidorów malinowych (na zamieszczonej fotografii tylko tego produktu widoczne było logo CASI – jednak również kartony z pomidorami czerwonymi opatrzone były wewnątrz nazwą tego samego dostawcy) oraz wprowadzenia procedur pozwalających na zapobieganie takim przypadkom w przyszłości. Odpowiedź przedstawiciela Mili – Dariusza Zawadki – była bardzo lakoniczna: „Dziękujemy za zwrócenie uwagi. Wszystkie sklepy poinformowane zostaną w dniu dzisiejszym o konieczności kontroli poprawności oznaczeń. Dołożymy wszelkich starań aby sytuacja nie miała miejsca w przyszłości”.
Sprawdziłam, sieć Mila rzeczywiście wywiązała się z danego słowa i zmieniała błędne oznaczenia. Zmianie uległa również cena produktu. Te same pomidory malinowe, za które klienci płacili 5 lutego 8,99 zł/kg kosztowały dzisiaj (16 lutego) jedynie 6,79 zł/kg. Życzymy sieci Mila, aby wprowadzone kontrole oznaczeń dały tak dobre rezultaty również w przyszłości.
Aleksandra Czerwińska-Nowak