Sadownicy na cele produkcyjne przeznaczają między 70 a 90 proc. całej zużytej energii elektrycznej. Jest to oczywiście uzależnione od profilu i wielkości gospodarstwa. Faktem jest, że rachunki za prąd w przeciętnym gospodarstwie 10-hektarowym (500 ton) mogą sięgać rocznie nawet 25 tys. złotych. Niestety w 70 proc. gospodarze przepłacają za prąd. Powód? Niekorzystna cena za sprzedaż prądu, która owocuje wysokimi rachunkami, a przy doborze najlepszej stawki za kWh można zaoszczędzić nawet 40 % kosztów.
Realne oszczędzanie na prądzie
Jeżeli gospodarstwo znajduje się np. w województwie mazowieckim i zużywające rocznie 25 MWh, to po zmianie sprzedawcy energii jest w stanie zaoszczędzić ok. 5000 złotych w skali roku. Zmiana sprzedawcy prądu na takiego, który oferuje najbardziej konkurencyjne stawki na rynku dla taryfy C, to czysty zysk dla gospodarza i realna oszczędność.
Przykład. Firma Po Prostu Energia oferuje obecnie 0,24 zł netto za 1 kWh oraz całkowity brak opłaty handlowej dla taryfy C11. Po podliczeniu rocznego zużycia prądu w gospodarstwie rolnym (jeżeli posiadamy taryfę C) oszczędzamy od 35 do 45 proc.
Nowoczesne gospodarstwo kontra wysokie rachunki
Optymalizacja kosztów związanych z bieżącymi rachunkami za media w gospodarstwie jest możliwa i przynosi wymierne oszczędności. Wystarczy, że będziemy zwracać uwagę m.in. na:
- Wybór odpowiednie taryfy w gospodarstwie
- Liczbę liczników pomiarowych
- Całkowity koszt 1 kWh w trakcie trwania umowy ze sprzedawcą energii elektrycznej
- Wysokość opłaty handlowej lub jej brak – wybierajmy takiego dostawcę, który nie pobiera dodatkowych kosztów, ponieważ mogą one wynieść kilkaset złotych rocznie
- Gwarancję ceny w trakcie trwania umowy – poprośmy o wykaz cen w każdym miesiącu trwania naszej umowy.
Źródło: materiały firmy Po Prostu Energia