Pierwszy, automatyczny kombajn do selektywnego zbioru szparagów pojawi się na rynku w przyszłym roku. Zapowiedziała to holenderska firma Cerescon, która testuje prototyp. Maszyna pozwoli na obniżenie kosztów produkcji o 50 proc.
Właśnie tyle stanowią koszty robocizny w gospodarstwach produkujących szparagi – podkreśla Therese van Vinken, prezes firmy Cerescon. Wg niej bez tej innowacji produkcja szparagów w Holandii wkrótce by zniknęła.
W tym sezonie kombajn przetestuje firma Martens Asperges. Ron Martens, współwłaściciel firmy podkreśla, że co roku coraz trudniej jest znaleźć odpowiednich pracowników, a jego gospodarstwo potrzebuje ich 300. Drożeją także koszty produkcji związane z zatrudnianiem robotników, np. trzeba im zapewnić transport oraz nocleg. – Do samej pracy administracyjnej związanej z tymczasowymi pracownikami musimy zatrudnić trzy osoby. Kombajn do zbioru szparagów jest zatem dla nas rozwiązaniem, które gwarantuje dalszą opłacalność produkcji – argumentuje R. Martens.
Ad Vermeer i Therese van Vinken
Idea skonstruowania maszyny zrodziła się około 2000 roku. Podstawowym problemem do rozwiązania przez inżynierów była technika wybierania odpowiednich wypustek do zbioru. Jak rozpoznać właściwe jeszcze zanim przebiją one powierzchnię ziemi. Rozwiązanie opracował i opatentował Ad Vermeer. Kombajn wykorzystuje bardzo cienkie czujniki, które zagłębiają się w wałach i bez kontaktu ze szparagami badają glebę. Detektory są wrażliwe na ilość wody, której więcej jest w pędach roślinnych niż w podłożu. Tak zbierane są współrzędne o położeniu wypustek, i przesyłane do robota. Jego ramię zanurza się w glebie w taki sposób by nie uszkodzić wypustki, odcina i wyjmuje ją na powierzchnię. Zbiór przebiega sprawnie, gdyż kombajn nie musi się zatrzymywać. W ostatniej sekcji maszyny następuje przysypanie wałów, w taki sposób, aby gleba miała odpowiednią gęstość. Zapobiegnie to wykrzywianiu się kolejnych wyrastających wypustek. (Zobacz film)
Przy współpracy z Uniwersytetem Wageningen ruszyły zaplanowane na 3 lata badania, które pozwolą dokładnie porównać ilość i jakość ręcznego zbioru szparagów z tym wykonanym przez kombajn. Ocenie zostanie poddany także wpływ zbioru mechanicznego na przyszłoroczne plony szparagów.
Kombajn, który trafi na rynek w 2018 r. będzie zbierać szparagi z 3 rzędów jednoczenie i jest przeznaczony do pracy na 40 ha. Zastąpi 60-75 pracowników sezonowych. Koszt maszyny przewidziany jest na 500-600 tys. euro, a zwrot inwestycji producentów szparagów ma nastąpić w ciągu 3 lat od zakupu maszyny.
RS
Fot. Cerescon