Po tragicznej śmierci R. Salamona w 2005 r. obserwacje były kontynuowane, a z kilku siewek wyselekcjonowałem najbardziej obiecującą. Odmianę nazwałem na cześć jej odkrywcy – miłośnika roślin, prekursora prywatnej działalności w zakładaniu i utrzymaniu zieleni na terenie Opola, niezwykłego człowieka, gawędziarza.
Dąb czerwony ‘Roman Salamon’ jest drzewem o typowym wzroście dla tego gatunku, choć pokrojowo roślina mateczna i uzyskane okazy potomne wydają się nieco węższe niż gatunek. Cechą wyróżniającą tę odmianę są biało upstrzone liście, których kształt i wielkość nie odbiegają od tych u dębu czerwonego.
Plamy mają różne formę i rozmiar: na niektórych liściach rozległe przebarwienia zajmują ponad połowę powierzchni, inne poplamione są cętkowato, stosunkowo słabo. Najsilniej upstrzone liście znajdują się na końcach tegorocznych przyrostów Drzewa bardzo efektownie prezentują się jesienią, gdy zielone części liści przebarwiają się na czerwono, a upstrzenie pozostaje jasne. Poszczególne fragmenty przybierają jednak różne odcienie. Dekoracyjne są również młode pędy pokryte kremowymi i różowymi smugami na zielonym tle. Barwa różowa stopniowo zanika, a kremowa zmienia się w słomkową. Zimą pędy ostatniego przyrostu są ceglastoczerwone z zielonymi naciekami, a starsze – szarooliwkowe z delikatnymi, pomarańczowymi smugami.
Fot. 1. Liście dębu czerwonego ‘Roman Salamon’ latem…
Fot. 2. … i jesienią
Kora pnia i starych pędów jest jasnoszara, mieści się w granicach typu.
Drzewo mateczne w wieku 13 lat ma wysokość około 4 m i szerokość 1,4 m, było jednak kilkukrotnie przesadzane, co hamowało jego wzrost. Przyrosty tego okazu na wysokość wynoszą przeciętnie 30–45 cm rocznie, ale 3–4-letnie egzemplarze potomne w dziale prowadzenia potrafiły dać przyrost na wysokość do 140 cm (pędy boczne – do 40 cm). Na uwagę zasługuje fakt, że drzewa tej odmiany tworzą proste, wysokie pnie – matecznik nie był wyprowadzany przy podporze.
Odmiana została kilkukrotnie rozmnożona przez szczepienie i zawsze powielała cechy. W niewielkich ilościach znajduje się obecnie w ofercie Szkółek Olszanowski.
Mariusz Olszanowski
Szkółki Olszanowski
Fot. 1,2 M.Olszanowski
Artykuł pochodzi z numeru 5/2016 dwumiesięcznika „Szkółkarstwo”