FOT. 1. WEDŁUG ROMANA SKALSKIEGO, PLANTACJE MATECZNE NAJLEPIEJ ZAKŁADAĆ NA GLEBACH OD IV DO VI KLASY
Struktura odmianowa
W firmie Planasa Polska rozmnaża się (fot. 2) następujące odmiany: 'Tudla’, 'Tudnew’, 'Camarosa’, 'Chiflon’, 'Cartuno’, 'Candonga’ oraz 'Darselect’. Większość z nich — jak uważa R. Skalski — nie nadaje się do uprawy w Polsce, ze względu na niewystarczającą odporność na mróz. Produkcja sadzonek tych odmian odbywa się w okresie wiosna–jesień, kiedy zagrożenie przemarznięciem nie występuje. We Włoszech czy w Hiszpanii odmiany te kierowane są do produkcji w tunelach, a ich owoce trafiają na rynek zimą. Na większą uwagę krajowego rynku zasługuje natomiast francuski 'Darselect’ o atrakcyjnych i smacznych owocach. 'Darselect’ uprawiany jest już z dobrymi rezultatami na około 20 polskich plantacjach. Odmiana ta nabiera zresztą coraz większego znaczenia w całej Europie, w Belgii w nowych nasadzeniach wyprzedziła już 'Elsantę’ — do niedawna najważniejszą z truskawek. Po ostatniej zimie w Polsce nie ucierpiały owocujące rośliny ’Darselecta’. Potwierdza to dostateczną wytrzymałość na mróz tej odmiany, która może być także polecana do uprawy sterowanej z sadzonek frigo.
FOT. 2. ROZMNAŻANE W MATECZNIKACH HISZPAŃSKIE ODMIANY DAJĄ ZADOWALAJĄCĄ LICZBĘ SADZONEK
W Polsce zarejestrowano około 40 odmian truskawek. W różnym stopniu spełniają one wymagania stawiane odmianom typowo deserowym, które w najbliższych latach opanują rynek owoców kierowanych do bezpośredniej sprzedaży. Na rynku owoców świeżych w Polsce dominuje jeszcze 'Elsanta’, chociaż jej poważną wadą jest silne drobnienie owoców pod koniec zbiorów. Tej wady nie ma, wspomniany już, 'Darselect’. Interesujące są również odmiany późne, np. 'Tarda Vicoda’, 'Vikat’ czy 'Bogota’, których owoce bywają jednak zbyt mało jędrne. Rynek owoców dla przetwórstwa jest ciągle zastrzeżony dla 'Sengi Sengany’ i, w mniejszym stopniu, dla bardzo smacznej holenderskiej 'Polki’.
Mateczniki
Do zakładania mateczników służą sprowadzane do Polski z Hiszpanii rośliny mateczne zaklasyfikowane jako elita I i sadzone na początku kwietnia. Według R. Skalskiego, bardzo ważne jest staranne wybranie i przygotowanie pola, na którym będzie prowadzona produkcja sadzonek. Każdorazowo przeprowadza się analizę chemiczną gleby i na tej podstawie nawozi.
Aby do minimum ograniczyć ryzyko uszkodzenia matecznika przez patogeny glebowe, wszystkie przeznaczone pod matecznik pola są jesienią dezynfekowane przy użyciu bromku metylu. Jest to kosztowny zabieg (ok. 20 000 zł/ha), wykonywany przez wyspecjalizowane firmy, daje jednak gwarancję wyprodukowania zdrowego materiału. Zabieg taki ponadto eliminuje konieczność użycia herbicydów.
Plantacje mateczne powinny być zakładane na glebach bardzo lekkich IV, V i VI klasy, na których rośliny tworzą rozbudowany system korzeniowy. Do niedawna w szkółkach do wykopywania sadzonek truskawek używano zmodyfikowanych kopaczek elewatorowych do ziemniaków z wypełnionym lemieszem (jak u kopaczki do cebuli) oraz z zamontowanym nożem do odcinania roślin. Wykopywane w ten sposób sadzonki wymagały sporego nakładu pracy, jaki związany był z wytrzepywaniem ziemi z systemu korzeniowego. Konieczne było także dostosowanie do rozmiarów tej maszyny szerokości międzyrzędzi, które wynosiły wtedy około 100–105 cm. Obecnie używa się specjalistycznych kombajnów (fot. 3), dzięki którym rośliny mają dokładnie otrzepany z nadmiaru ziemi system korzeniowy, a szerokość międzyrzędzi uzależnia się od sposobu prowadzenia szkółki. Jeżeli w gospodarstwie jest możliwe odpowiednie nawodnienie plantacji matecznej i istnieje szansa na wyprowadzenie pełnowartościowych sadzonek III rzędu na wąsie, można zwiększyć odległości między rzędami. W ubiegłym roku na plantacjach w Trzemesznie, gdzie rzędy oddalone były od siebie o 115 cm, udało się uzyskać około 600 000 sadzonek z hektara, przy zagęszczeniu roślin matecznych 20 000 szt./ha. Od tego roku prowadzone są również mateczniki z rzędami oddalonymi od siebie o 130 cm.
FOT. 3. KOMBAJN DO WYKOPYWANIA SADZONEK TRUSKAWEK
W Hiszpanii szerokość międzyrzędzi jest jeszcze większa — do 170 cm. Przez codzienne podlewanie roślin, zapewnia się dynamiczny ich wzrost, dzięki czemu tam wydajność wynosi nawet 900 000 sadzonek z hektara.
Produkcja sadzonek
Jednym z ważniejszych czynników, gwarantujących uzyskiwanie sadzonek wysokiej jakości, jest woda. Wszystkie mateczniki są nawadniane za pomocą deszczowni rurowych i bębnowych, a woda podawana jest co najmniej raz w tygodniu. Podczas wegetacji rośliny są dokarmiane nawozami mineralnymi — początkowo lokalnie wzdłuż rzędów roślin matecznych, później — po pojawieniu się pierwszych ukorzenionych młodych roślin — na całej powierzchni. Nawozy podawane są przed deszczowaniem, co ułatwia ich szybkie rozpuszczenie i wniknięcie do gleby.
W maju międzyrzędzia kilkakrotnie się uprawia za pomocą kultywatora, co zapewnia lepsze napowietrzenie gleby. Zabieg ten jest szczególnie ważny w silnie nawadnianych matecznikach. W maju i czerwcu obrywane są regularnie wszystkie kwiaty. Pod koniec czerwca i w lipcu rozpoczyna się układanie wąsów — kieruje się je do międzyrzędzi, niektóre są także lekko przysypywane ziemią, co zapewnia ich szybsze i lepsze ukorzenianie się. W tym też okresie prowadzona jest stała, szczegółowa lustracja plantacji — usuwa się rośliny nieprawidłowo rozwinięte lub, ewentualnie, porażone przez choroby. Aby jednak nie dopuścić do infekcji, stosuje się bardzo rygorystycznie — z dobrymi rezultatami — zabiegi profilaktyczne przeciwko groźnym dla truskawki chorobom: fytoftorozie, antraknozie, mączniakowi czy plamistościom liści. W międzyrzędziach ugniecioną przez koła ciągnika ziemię spulchnia się kultywatorem. Zapobiega to m.in. spływaniu wody wzdłuż rzędów, a tym samym unika się roznoszenia chorób z wodą płynącą wzdłuż roślin (fot. 4).
FOT. 4. GLEBA UGNIECIONA PRZEZ KOŁA CIĄGNIKA JEST SPULCHNIANA KULTYWATOREM
Przygotowanie dojrzałych sadzonek
Dzięki wymienionym wcześniej zabiegom agrotechnicznym udaje się w lipcu osiągnąć optymalną liczbę sadzonek. W tym też okresie zaprzestaje się nawożenia i stopniowo redukuje się nawadnianie. Dzięki temu prowokuje się rośliny do wchodzenia w stan spoczynku i odprowadzania substancji zapasowych do sadzonek. Liście stopniowo tracą połysk i świeży, zielony kolor, co oznacza pełną dojrzałość sadzonki. W okresie wykopywania ukorzenionych sadzonek liście powinny być szare, a nawet przyżółkłe. Sadzonki, które zgromadzą w „koronie” wystarczająco dużo substancji zapasowych, w pierwszych dwóch tygodniach po posadzeniu mogą z nich korzystać nim wytworzą pierwsze korzenie włośnikowe.
Przed wykopaniem sadzonek ścina się blaszki liściowe, a wykopane za pomocą kombajnów rośliny przewozi się do zaadaptowanych na ten okres budynków. Kolejną czynnością jest przeglądanie i sortowanie roślin — minimalna grubość „korony” u sadzonek przeznaczonych na eksport to 9 mm. Bardzo ważny jest także biały kolor korzeni. Posortowane rośliny wiąże się w pęczki po 10 lub 20 sztuk (usuwa się też wtedy resztki nieściętych na polu przez kosiarkę liści) i układa się w drewnianych skrzynkach, uprzednio wyłożonych folią, oraz podlewa wodą. Jeśli rośliny przeznaczane są do produkcji sadzonek frigo, dodatkowo polewane są, na przykład, roztworem Rovralu Flo 255 SC. Następnie, maksymalnie po upływie 48 godzin, są schładzane do temperatury 2–4oC. Tak przygotowane, najpóźniej w ciągu 2 dni wyjeżdżają w samochodzie chłodni do odbiorcy w Hiszpanii czy we Włoszech.