Pochodzenie
Roślina ta została odkryta w 1907 r. w Chinach Zachodnich w prowincji Hupei przez Ernesta Henryi’ego Wilsona, słynnego podróżnika, botanika i „łowcę” roślin. Zebrał on wówczas dwa okazy tego gatunku rosnące na klifie na wysokości 900 m. Na podstawie takiej zasuszonej rośliny w zielniku Alfred Rehder z Arboretum Arnolda w 1916 r. opisał nowy gatunek Heptacodium miconioides Rehder, natomiast w 1952 r. botanik Herbert Kenneth Airy Shaw przedstawił tę roślinę jako H. jasminoides. Niestety do lat 80. ubiegłego stulecia zapomniano o odkryciu tak ciekawej rośliny. Wielkim przełomem była chińsko-amerykańska ekspedycja naukowa, która przysłużyła się do rozpowszechnienia tego zapomnianego gatunku. Do dystrybucji zebranych nasion przyczyniły się Arboretum Arnolda i US National Arboretum. W Europie heptakodium do uprawy wprowadzone zostało w 1981 r. w Ogrodach i Arboretum Hilliera w Anglii.
Do Polski krzewy tego gatunku po raz pierwszy sprowadził do Ogrodu Botanicznego w Powsinie w połowie lat 80. ub.w. Andrzej Marczewski. Kolejne próby aklimatyzacyjne przeprowadzono w Arboretum w Rogowie, gdzie rosnące krzewy okazały się wystarczająco mrozoodporne.
Morfologia
Heptakodium chińskie to szybko rosnący, duży krzew lub niewysokie, zazwyczaj kilkupniowe drzewo o rozłożystym, luźnym pokroju i wyprostowanych pędach. W naturze osiąga wysokość 5–6 m i szerokość 3 m. W Polsce największe okazy mają wysokość 5 m. Kora na grubych pędach jest jasna, szarawa, silnie łuszcząca się, przez co nadaje roślinom atrakcyjny wygląd (fot. 1).
Fot. 1. Kora na starszych pędach dekoracyjnie się łuszczy
Liście są pojedyncze, jajowato-lancetowate, z wyciągniętym, zaostrzonym wierzchołkiem, brzegiem pofalowane, ciemnozielone i błyszczące. Mają krótki ogonek, ułożone są naprzeciwlegle, delikatnie zwinięte i zwieszające się, szczególnie w górnych częściach pędów (fot. 2). Charakterystyczne jest ich unerwienie składające się z dwóch przebiegających równolegle nerwów po obu stronach nerwu głównego (fot. 3). Jesienią wybarwiają się na żółto, ale czasami opadają zielone.
Fot. 2. W górnych częściach pędów liście delikatnie zwijają się i zwieszają
Fot. 3. Charakterystyczne unerwienie liści heptakodium chińskiego
Pąki kwiatowe pojawiają się już wczesnym latem, natomiast kwitnienie przypada na wrzesień. Kwiaty (fot. 4) rozwijają się późno – we wrześniu i w październiku, co jest ich dużą zaletą, ponieważ tym czasie kwitnie mało drzew i krzewów. Ukazują się na końcach pędów, są drobne (o średnicy około 1 cm), białe, czteropłatkowe, przyjemnie pachnące, zebrane w okółkach po siedem (co zostało wykorzystane w angielskiej nazwie tej rośliny Seven – Son Flower, czyli ‘kwiat siedmiu synów’).
Fot. 4. Drobne kwiaty heptakodium pojawiają się dopiero we wrześniu
Zaobserwowałem, że na krzewach rosnących na Dolnym Śląsku, tj. w Arboretum w Wojsławicach, w prywatnym ogrodzie Państwa Grochowskich oraz moim prywatnym ogrodzie pod Wrocławiem kwiaty ułożone są w okółku po sześć sztuk. Kwitnienie trwa długo, bo aż do większych przymrozków.
Owocem jest torebka okryta czerwonofioletowymi, wydłużonymi działkami kielicha, pojawiającymi się zaraz po kwitnieniu, które przypominają nieco kwiaty (fot. 5). Gdy jesień jest ciepła i długa, nasiona mogą zdążyć dojrzeć przed zimą. W Ogrodzie Botanicznym PAN w Powsinie widziałem w 2010 r. siewkę tego gatunku.
Fot. 5. Ozdobne owoce heptakodium
Wymagania i zastosowanie
Gatunek ten nie ma wygórowanych wymagań odnośnie gleby, ale koniecznie powinna ona być zdrenowana, o uregulowanych stosunkach powietrzno- wodnych. Krzewy te odporne są na suszę. Tolerują szeroki zakres gleb, ale nie lubią ziem mokrych, ciężkich i zwięzłych. Dobrze rosną na tych kwaśnych, świeżych, próchnicznych i umiarkowanie wilgotnych. Przed posadzeniem podłoże zaleca się wzbogacić w substancje organiczne. Heptakodium chińskie preferuje stanowiska słoneczne, ale toleruje półcieniste. Jest odporne na mróz (wytrzymuje spadki temperatury do –30°C) i proponowane do uprawy co najmniej w strefie 5a.
Jest krzewem przydatnym do sadzenia w różnego typu ogrodach. Bardzo dobrze rośnie w parkach i na innych dużych powierzchniach, gdzie może być sadzony pojedynczo, w grupach oraz w kompozycji z krzewami zawsze zielonymi. Heptakodium chińskie jest bardzo rzadko atakowane przez choroby i szkodniki, z moich obserwacji wynika, że czasami pojawiają się na nim pojedyncze przędziorki. Krzewy te praktycznie nie wymagają cięcia, jedynie co kilka lat, wczesną wiosną można wykonać cięcie prześwietlające i odmładzające, które pobudzi rośliny do wytworzenia nowych pędów.
Dr inż. Przemysław Bąbelewski
Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu
Fot. 1-4 P. Babelewski, fot. 5 W. Górka
Fragment artykułu z numeru 2/2017 dwumiesięcznika „Szkółkarstwo”